sobota, 1 lutego 2014

Za co jestem wdzięczna?

  1. cudowną Siostrę, która jest najlepszą osobą jaką znam
  2. kochającą Mamę, która zawsze kończy naszą rozmowę: trzymaj się cieplutko
  3. opiekuńczego Tatę, który zawsze ma pretensję, że nie dzwonię :D 
  4. wiarę w Boga
  5. wyjątkowych przyjaciół, z którymi utrzymuję kontakt mimo dzielącej nas odległości i własnych spraw
  6. wczorajszą rozmowę z E., która uświadomiła mi, że mam wokół siebie najwspanialszych ludzi, którzy mnie motywują i inspirują
  7. dach nad głową
  8. pełny brzuszek
  9. super współlokatorkę
  10. koleżanki z uczelni, z którymi można opić/zapić egzamin
  11. studia na Uniwersytecie Medycznym
  12. możliwość wyboru przyszłości
  13. wyprzedaże w reserved, przez co moje styczniowe oszczędności są...no można powiedzieć, że ich nie ma...
  14. nowe 2 swetry, spódnicę, 2 naszyjniki, sukienkę i buty, popłynęłam...
  15. pyszną biedronkową bagietkę
  16. yerba mate, kawę i zieloną herbatę - moje naukowe atrybuty :)
  17. dobrą sytuację finansową
  18. pyszny sok pomarańczowy, który właśnie piję
  19. schabowe od Mamy i inne pyszności, dzięki którym pupa rośnie
  20. 4 z egzaminu z biofizyki
  21. zaliczone obliczenia
  22. mp4, to jest taka rzecz, którą na 100% zabrałabym na bezludną wyspę
  23. "odkrycie" uwielbienia do głosu wokalisty grupy LemON (dzięki Kinga za "wrzucanie" ich tutaj), taa ja z nowościami zawsze jestem do tyłu
  24. muzykę, która ładuje akumulatory
  25. ulubione kanały na YT
  26. pyszną owsiankę bananową
  27. ogólnie za banany! to żółte cudeńka :)
  28. odwagę do podejścia ponownie do matury
  29. seriale, PLL, House, Arrow - jestem maniaczką :S
  30. kremy do rąk, które ratują moją atopową skórę na dłoniach
  31. uczelnianą czytelnię, która wygląda jak kard z Harry'ego Pottera
  32. okulary, dzięki którym mogę nadążać z pisaniem na wykładach :)
  33. 2 darmowe wejściówki do fitness-klubu
  34. ciepły grzejnik :P
  35. kabarety, z którymi można poprawić sobie dzień :)
  36. mieszkanie w centrum, dzięki czemu mam blisko na uczelnię, do centr handlowych, klubów, aptek, szpitali, czytelni
  37. dystans do siebie, nad którym nadal pracuję
  38. mieszczę się w 34, ale już ledwo, lewdo...więc po sesji (ostateczny termin na wszystko) kończę z moimi gastrofazami
  39. rozmiar buta - 36 :) bardzo lubię ten rozmiar, bo najszybciej wykupują 37,38,39 :D
  40. kolorowe karteczki samoprzylepne, indeksujące i zakreślacze - notatki od razu lepiej się czyta! :)
  41. zapachowe świeczki -  kocham, ubóstwiam
  42. puder bambusowy, który zadaje się nie mieć końca (znowu, dzięki Kinga za opowiedzenie o nim)
  43. płatki owsiane, które mogę jeść ze wszystkim
  44. fantastyczne książki, które przeczytałam
  45. oddzielnie za Harry'ego Pottera, przecież to dzieło sztuki!!!
  46. kochany kocyk...ciepełko
  47. śliczne, ciepłe skarpety
  48. za to, że za tydzień wracam do domu, tydzień ferii :DD
  49. konieczność chodzenia w białym fartuchu(kitel), serio uwielbiam to! czuję się tak profesjonalnie, haha :)
  50. możliwość opublikowania tej notki :)

Kończę na 50, bo i tak mam świadomość, że wielu osobom może się nie chce czytać więcej, jednakże to bardzo fajna zabawa, zachęcam do zrobienia tego samego. :) Jeżeli chcecie może wypisać niektóre w komentarzach. W mojej liście kolejność jest całkiem przypadkowa i pisałam to, co od razu przychodziło mi na myśl. :) Zajęło mi to 10 minut, ale frajda i poczucie szczęścia jest nieocenione! :)


 

Pozdrawiam, Katarzyna.

20 komentarzy:

  1. hahaha, cudowne <3
    wiele podpunktów mnie rozbawiło, super :)
    czuję twój optymizm w tej chwili <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie cieszę się, że wywołałam u Ciebie uśmiech :)

      Usuń
  2. Jak tak sobie czytam to nawet nie pomyślałabym, że bez większego problemu sporządziłabym podobną listę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się czytało te twoje punkty, u mnie uśmiech na twarzy pojawił się duużo dużo razy. Najbardziej rozwaliły mnie te żółte cudeńka ;D

    świeczki są genialne, uwielbiam je aż tak,że jak widzę jakiś nieznajomy lub znajomy zapach to je wącham. Pewnie komicznie wygląda to w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś nie lubiłam bananów, ale teraz mogę je jeść i jeść, szczególnie przy moim trybie życia są bardzo pomocne, bo naturalnie dodają energii i zawierają dużo potasu i magnez, a pijąc codziennie kawę (i to nie jedną) dużo się wypłukuje. Hm, jakbym reklamowała :P
      Ja też tak mam z świeczkami, tylko zobaczę - wącham, szkoda, że większość pachnie tylko wtedy, gdy wsadzi się w nią nos... Ale i tak są super. :>

      Usuń
  4. Wdzięczność to bardzo fajne uczucie. Sama dzisiaj się o nim rozpisywałam. Myślę, że pozwala nam ona rozłożyć skrzydła. To swietne, że Twoja lista jest taka długa, czytałam ją z uśmiechem na twarzy, zwłaszcza, że wiele rzeczy znalazło się i na mojej:) ciesząc się z drobiazgów idziemy z życiem za rękę, a nie obok niego:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, myślę, że w tym jest sekret "codziennego" szczęścia - radość z drobiazgów. :)
      Również pozdrawiam. :)

      Usuń
    2. Cieszę się, że przyczyniłam się do powiększenia listy ulubionych myśli:) i ja myślę, że w tym tkwi sekret naszego życia:) szkoda, że tak mało ludzi to rozumie, stąd też mój blog:) życie jest piękne, więc jeśli nauczymy się zauważać uroki naszego świata i dążyć do harmonii to myślę, że będzie jeszcze piękniej:) pozdrawiam! :)

      Usuń
  5. Świetny pomysł z tymi punktami, chyba muszę to przemyśleć i też zrobić taką listę. Czasami marudzimy że czegoś nie mamy, a w końcu jest tyle rzeczy za które jesteśmy wdzięczni i które dają nam radość, tylko na co dzień tego nie doceniamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest baaardzo dużo takich rzeczy, gdy zaczęłam pisać to co chwilkę przychodziły mi do głowy następne pomysły :D Myślę, że moja lista mogłaby być o wiele dłuższa, może jeszcze coś takiego powtórzę w przyszłości. :)

      Usuń
  6. Fajny pomysł z tą listą, może sama też taką sporządzę i powieszę sobie gdzieś na widoku, żeby o jej podpunktach nie zapominać ;)
    Też lubię banany, właściwie to jedyne owoce jakie jeszcze lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam :) Ja to lubię większość owoców, ale banany wyjątkowo doceniam ;)

      Usuń
  7. Gdzieś kiedyś czytałam, że jak się codziennie robi takie listy kilku dobrych rzeczy danego dnia, albo właśnie za co jest się wdzięcznym to poprawia się ogóle samopoczucie. Też muszę spróbować, bo u Ciebie rozczulająco się to czytało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam przeznaczyć na taki zbiór codziennych, pozytywnych myśli specjalny zeszyt lub pojemnik na karteczki z takimi zapiskami, ale jakoś straciłam zapał. Może warto wrócić do tego pomysłu? ;)

      Usuń
  8. Ja jestem wdzięczna przede wszystkim za cenny dar życia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że też zapomniałam o takim "banalnym" podpunkcie! :D Jak najbardziej też jestem za to wdzięczna. :)

      Usuń
  9. Jest tyle rzeczy, nawet takich niewielkich za które trzeba być wdzięcznym. W takich drobnostkach tkwi siła. Brawo za post, jest cudowny, pokazałaś nam to czego nie dostrzegamy w codziennej gonitwie.
    Szablon <3 zakochałam się po prostu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. :) a szablon oczywiście z wioski szablonów, zawsze korzystamy z ich szablonów. :D

      Usuń
  10. Ja jestem wdzięczna za mnóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóstwo rzeczy.
    Jedyna rzecz, której mi bardzo, ale to bardzo brakuje to cycki.
    :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :)